3 listopada

Dlaczego nie zamienić nocy w dzień?

Zdrowie

To kuszące, by wcisnąć w nasze życie więcej pracy lub więcej zabawy i sprawić, by przynajmniej część naszej nocy stała się dniem.

W naszym wieku nastawionym na wydajność i zabawę, ciało często nie może się zatrzymać, nawet gdy jest wyczerpane ciągłym kręceniem i wolałoby spać.

Kusi nas praca w nocy, kiedy wydaje nam się, że możemy lepiej skoncentrować się na wykonywanych zadaniach i nie przerywa nam ciągły napływ bodźców ze świata zewnętrznego - od nieustannego dzwonienia telefonu po pogaduszki współpracowników.

Często po prostu mamy tak dużo do zrobienia, że narzucamy sobie torturę pracy do późnych godzin nocnych, a blady blask komputera nie pozwala nam zasnąć aż do puchy... Nic więc dziwnego, że kiedy wreszcie mamy szansę na relaks, noc znów zamienia się w dzień, a my zamiast spokojnie odpoczywać, znajdujemy się na poważnych zabawach i dzikich imprezach.

Nasza spokojna noc, nasze cykle czuwania i snu są ogromnie zagrożone! Odkąd zatarliśmy naturalne rozróżnienie między nocą a dniem za pomocą sztucznych źródeł światła, torturujemy się i chorujemy, zakłócając wrodzone rytmy naszego ciała.

Przecież era urządzeń technicznych, które pozwalają nam zostawać do późna w nocy i cały nasz nowoczesny sposób życia, który wymaga od nas ciągłego robienia nadgodzin, sumują się do zaledwie kilku sekund w porównaniu z ewolucyjną skalą czasową rozwoju naszych zdrowych rytmów biologicznych.

Jakie jest więc rozwiązanie? Czy powinniśmy chodzić spać o zachodzie słońca, aby zachować zdrowie? Może wydawać się śmieszne nawet o tym myśleć, ale jeśli ktoś chce żyć długo, to może nie jest to taki zły pomysł.

Jeśli śpimy w sporadycznych przypadkach, możemy myśleć, że nasze ciała mogą stosunkowo łatwo odzyskać po stresie związanym z brakiem snu. Jednak według ekspertów od snu, nawet cały tydzień może nie być wystarczająco długi, aby naprawdę stanąć na nogi po jednej białej nocy.

Dlatego regularne palenie świeczki na obu końcach jest jak uderzanie młotem kowalskim w twój zegar biologiczny. Nawet jeśli nasza siła woli dumnie sobie poradzi, a jedynie niewielka drażliwość w ciągu dnia, ziewanie i roztargnienie wydają się być krótkoterminową ceną, jaką płacimy, nasze ciała wkrótce odczują skutki braku snu, który przecież w dawnych czasach był stosowany jako metoda tortur i kar.

Zarówno ciało jak i dusza, wątroba i mózg regenerują się i naprawiają w nocy. Jeśli nie otrzymają tej szansy, kiedy dyktuje to hormon melatonina, który jest produkowany naturalnie w odpowiedzi na naturalnie zmieniające się warunki świetlne, to cała produkcja hormonów w naszym organizmie może łatwo ulec wykolejeniu, prowadząc między innymi do problemów z tarczycą.

Jako rodzice i dziadkowie, zwykle wiemy, że wystarczająca ilość snu (i to o właściwej porze) jest niezbędna dla optymalnego funkcjonowania organizmu dzieci. Ale ta zasada dotyczy również nas, dorosłych! W rzeczywistości starszemu organizmowi często trudniej jest odświeżyć i odbudować swoje rezerwy po tym, jak brakuje mu kilku cennych snów.

Co powinieneś zrobić, jeśli czasem po prostu nie możesz uniknąć zostania do późna? Jeśli zmusiły Cię do tego okoliczności, nie musisz się z tym teraz źle czuć, ponieważ zaburzenia hormonalne można skorygować spożywając InnoFit TopForm.

To zresetuje twój zegar biologiczny do bardziej zrównoważonego, zrelaksowanego tempa i zapewni trochę zasłużonego odpoczynku dla twojego życia.

Erzsébet Mihalikné Krémer


Edukator zdrowotny i twórca rodziny produktów InnoFit